Od paru lat delegacja Stowarzyszenia w składzie: Joanna Pastuszak-Cybulska i
Zdzisław Janiczek wyjeżdża do Rudy Kameralnej, aby tam uczestniczyć w uroczystościach
związanych z osobą zabitego tam Żołnierza Niezłomnego - kapitana Jana Dubaniowskiego
ps. "Salwa".
Tak też było w tym roku, w 74 rocznicę ostatniej walki i śmierci
"Salwy" - dowódcy oddziału partyzanckiego "Żandarmeria". Oddział
rekrutował się przede wszystkim z żołnierzy AK z powiatów bocheńskiego,
myślenickiego i limanowskiego. Wielu było z Bochni i okolic, m.in. z Łapanowa, Proszówki,
Nieprześni, Kłaja, Ubrzeża, Łąkty Górnej, Grabia, Targowiska, Niegowici, Zbydniowa.
Znaleźli się w nim m.in. żołnierze z oddziałów „Dzika”, Franciszka Mroza „Żółwia”,
Gustawa Rachwalskiego „Pogroma”, Jana Tokarczyka „Bacy” i 12 pp. AK. Z raportu
sporządzonego przez „Salwę” w kwietniu 1946 r. wynika, że za główne zadania „Żandarmerii”
Dubaniowski uważał paraliżowanie działalności władz komunistycznych, przygotowanie
się do antysowieckich działań dywersyjnych na wypadek wybuchu nowej wojny i likwidacje
pospolitych szajek bandyckich nękających ludność. Po ostatniej akcji w dniu 26
września 1947 r. szybko zaalarmowane PUBP w Brzesku jeszcze tego samego dnia
zorganizowało akcję pościgową i z miejsca zdarzenia ubowcy dojechali do najbliższej
wsi – Rudy Kameralnej. 27 IX 1947 r. łatwo odnaleźli kwaterę partyzantów. Doszło do
starcia, w wyniku którego poległ dowódca oddziału Jan Dubaniowski „Salwa”.
Pozostali zdołali się wycofać pod ostrzałem i powrócili w okolice Kłaja.
Kapitan Jan Dubaniowski jako jeden z nielicznych dowódców
antykomunistycznego podziemia posiada swój grób. Został pochowany na cmentarzu
parafialnym w Zakliczynie (w powiecie tarnowskim). W wiosce, w której zginął kpt. Jan
Dubaniowski, czyli Rudzie Kameralnej, organizowane są od kilku lat uroczystości,
ostatnio połączone z inscenizacjami (rekonstrukcjami) historycznymi i wykładami.
W tym roku uroczystość zorganizowano w dniu 19 września. Mimo
kiepskiej pogody zrealizowano z powodzeniem plan obchodów 74 rocznicy ostatniej walki
kpt. Jana Dubaniowskiego "Salwy". Na uroczystość złożyły się: msza
święta w miejscowym kościele, składanie kwiatów przed pomnikiem Jana Dubaniowskiego,
inscenizacja historyczna i prelekcja oraz wystawa "O Orla Białego i Koronę dla
Niego". Wśród składających przed pomnikiem kwiaty, była też delegacja
Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej. |