1 sierpnia 2004 roku, w 60. rocznicę wybuchu Powstania
Warszawskiego, odbyła się przed obeliskiem "Pamięci lotników polskich niosących
pomoc powstańczej Warszawie" w Łąkcie Górnej, religijno - patriotyczna
uroczystość, którą - z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej -
zorganizował Komitet Organizacyjny, któremu przewodził Wójt Gminy Żegocina Jerzy
Błoniarz. Uroczystość dedykowana była szczególnie Stefanowi Bohanesowi - lotnikowi z
samolotu "Halifax" JP 220, który w drodze powrotnej, po wykonaniu zrzutu dla
warszawskich powstańców, w okolicy Łąkty został przez niemieckiego myśliwca w
bestialski sposób zestrzelony podczas wykonywania skoku spadochronowego.
Kilka minut przed godziną piętnastą na miejsce
uroczystości przybyła Kompania Honorowa 16. Batalionu Powietrzno-Desantowego z Krakowa.
Przyprowadziła ją Orkiestra Dęta CKSiT w Żegocinie, grająca pod batutą Mieczysława
Kędry. Na placu przed obeliskiem czekali już licznie przybyli mieszkańcy Łąkty i
okolicznych wiosek. Na specjalnie przygotowanych ławkach usiedli zaproszeni przez
organizatorów goście. Kilku z nich, jak np. ppłk. Ludwik Krępa (lotnik dywizjonu 304),
por. Józef Zubrzycki (lotnik 301 Dywizjonu do Zadań Specjalnych), płk Julian Zięba
(żołnierz AK), por. Kazimierz Gołdas (członek Szarych Szeregów i żołnierz AK), Pani
Krystyna Holota (brała udział w Powstaniu Warszawskim) - to uczestnicy wydarzeń
sprzed 60 lat. Przybyły delegacje: Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Światowego
Związku Żołnierzy Armii Krajowej - Oddział w Bochni, Koła Związku Kombatantów RP i
Byłych Więźniów Politycznych w Żegocinie, Starostwa Powiatowego w Bochni, Rady Gminy
w Żegocinie, Koła Polskiego Stronnictwa Ludowego w Żegocinie i inne. Wszystkie miały
wieńce, przyozdobione biało - czerwoną szarfą. Byli także obecni : Burmistrz i
Przewodniczący Rady Nowego Wiśnicza, wójtowie sąsiednich gmin: Lipnicy Murowanej,
Trzciany, Raciechowic. Z tyłu, za obeliskiem ustawiły się poczty sztandarowe:
samorządu gminy Żegocina, Publicznej Szkoły Podstawowej w Żegocinie, Bocheńskiej
Chorągwi ZHP, Koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w
Żegocinie, wszystkich jednostek OSP z terenu gminy, a także z OSP w Łąkcie
Dolnej.
Przy obelisku przez cały czas uroczystości honorową
wartę pełnili żołnierze z Krakowa. Przed pomnikiem ustawiono polowy ołtarz, przy
którym miała być odprawiona Msza Święta. Paliły się znicze, a obok i za obeliskiem
powiewały biało - czerwone flagi. Nareszcie, po kilku dniach fatalnej pogody, świeciło
słońce. Całą uroczystość prowadził Zbigniew Nożkiewicz.
O godzinie piętnastej, przy dźwiękach orkiestry, za
ołtarz weszli kapłani i towarzysząca im służba liturgiczna. Odegrany został hymn
państwowy, po którym gości i uczestników uroczystości powitał Wójt Gminy Żegocina
Jerzy Błoniarz. Przypomniał także dramat, jaki pod niebem Łąkty rozegrał się w nocy
z 17 na 18 lipca 1944 roku, kiedy to Niemcy zestrzelili skaczącego na spadochronie z
uszkodzonego samolotu powracającego po wykonaniu zrzutu dla powstańców warszawskich do
bazy w Brindisi - radiotelegrafistę, rodaka z Tarnowa, plutonowego Stefana Bohanesa.
Koncelebrowaną Mszę Świętą odprawiło przy polowym
ołtarzu czterech księży: Proboszcz Parafii w Łąkcie - Stanisław Szczygieł,
Proboszcz Parafii w Żegocinie - Leszek Dudziak, Kapelan Straży Granicznej w Kętrzynie -
mjr Zbigniew Kępa oraz duszpasterz Polonii we Francji - Bronisław Rosiek (rodak z
Łąkty Górnej). Piękne religijno-patriotyczne kazanie, z wieloma wątkami historycznymi
i regionalnymi wygłosił ks. dr mjr Zbigniew Kępa. Na zakończenie nabożeństwa wszyscy
jego uczestnicy odśpiewali hymn "Boże coś Polskę". Pieśń ta miał tu
szczególny wymiar, bo jak wspominają uczestnicy pogrzebu Stefana Bohanesa, na cmentarzu
w Żegocinie śpiewano wtedy właśnie tą pieśń.
W dalszej części uroczystości miał miejsce Apel Poległych.
Jego treść czytał Zbigniew Nożkiewicz, okrzyk "Cześć Ich pamięci"
wznosili żołnierze Kompanii Honorowej. Przy pochylonych sztandarach, postawie na
baczność, dźwiękach werbla - oddano cześć: pilotowi plutonowemu Stefanowi
Bohanesowi, Powstańcom Warszawskim, którzy oddali życie za wolność w nierównej walce
z wrogiem, żołnierzom Armii Polskiej poległym bohaterską śmiercią w walkach z
najeźdźcami podczas kampanii wrześniowej 1939 roku, żołnierzom Polskich Sił
Zbrojnych, walczących za wolność naszą i waszą na wszystkich frontach II wojny
światowej poza granicami kraju, żołnierzom Polski Podziemnej - partyzantom poległym w
walkach o wyzwolenie Ojczyzny, pomordowanym i zmarłym więźniom obozów zagłady,
obozów pracy przymusowej i obozów jenieckich, synom i córkom z rejonu Trzciany i
Żegociny, którzy w czasie tej okrutnej wojny oddali swoje życie za wolność naszej
Ojczyzny - Polski. Wkrótce potem rozległy się komendy i padła karabinowa salwa
honorowa, którą oddali żołnierze Kompanii Honorowej.
Następnie - po zapowiedzi spikera - przy dźwiękach werbla i
pochylonych sztandarach pod obeliskiem składały wieńce delegacje: Ambasady Królestwa
Wielkiej Brytanii i Polskich Lotników, Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa,
Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Samorządu Gminy Żegocina, Wojskowej
Komendy Uzupełnień w Bochni, Koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów
Politycznych w Żegocinie, mieszkańców Łąkty Górnej, Koła Gminnego PSL w Żegocinie,
Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Łąkcie Górnej.
Przemówienie pod obeliskiem wygłosili: Józef Zubrzycki,
Przewodniczący Rady Powiatu - Leopold Grabowski, Prezes Światowego Związku Żołnierzy
Armii Krajowej - oddział w Bochni - Zbigniew Siudak. Odczytano także list od
tarnowskiego posła Aleksandra Grada, który nie mógł osobiście wziąć udziału w
uroczystości.
Uczestnikom uroczystości młodzież szkolna z Łąkty Górnej i
Żegociny zaprezentowała krótki program artystyczny, na który złożyły się dwa
wiersze i dwie pieśni. Jeden z recytowanych utworów pt. "Pamięci lotnika Stefana
Bohanesa" jest autorstwa poetki z Łąkty Górnej Pani Anny Łękawa.
Na zakończenie uroczystości - w imieniu organizatorów -
podziękowania przybyłym gościom, mieszkańcom gminy, księżom, pocztom sztandarowym,
strażakom, żołnierzom, muzykom z orkiestry i wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób
przyczynili się do przygotowania i przeprowadzenia uroczystości złożył Prezes
Zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej Pan Czesław Pączek. Za
chwilę, a była akurat godzina 17 (godzina "W" - wybuchu Powstania
Warszawskiego), rozległy się głosy syren okolicznych zakłądów pracy i jednostek OSP,
które w ten sposób także oddały hołd bohaterskim lotnikom i żołnierzom Powstania
Warszawskiego.
Po zakończeniu ceremonii pod obeliskiem jej uczestnicy przeszli
do sali gimnastycznej Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Łąkcie Górnej, gdzie mogli
zobaczyć wystawę archiwalnych fotografii pt. "Stefan Bohanes - Polak - Lotnik -
Bohater", na której zaprezentowano ponad 20 skanów fotografii pochodzących z
osobistego albumu Stefana Bohanesa, udostępnionego organizatorom uroczystości,
przy bardzo dużej pomocy Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa (Pan Józef Tarkowski,
redaktor Marian Oleksy) przez mieszkającą obecnie w Chicago Panią Elżbietę Pasiewicz, z domu Pękala - córkę siostry przyrodniej Stefana
Bohanesa oraz wypożyczonych przez mieszkańców Łąkty Górnej i Koło Związku
Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Żegocinie. Przybyłych do sali
gości powitał Dyrektor ZS w Łąkcie Górnej Pan Jan Rosiek - także współorganizator
uroczystości. - Jeszcze nigdy w historii nasza szkoła nie gościła tak dostojnych
gości - powiedział dyrektor, który zaprosił także przybyłych Tutaj odczytany został
przez Czesława Pączka list od mieszkających w Wejherowie Państwa Marię i Leszka
Owsiany, którzy nie mogli przybyć na uroczystość. Pan Leszek Owsiany jest jedynym z
żyjących członków załogi "Halifaxa" zestrzelonego w okolicy Łąkty
Górnej.
Co dziesięć lat społeczność gminy Żegocina oddaje hołd
Polakom poległym w czasie II wojny światowej pod obeliskiem, postawionym w pobliżu
miejsca śmierci plutonowego Stefana Bohanesa w Łąkcie Górnej, w 40. rocznicę wybuchu
Powstania Warszawskiego i śmierci lotnika. W tym roku była to szczególnie okazała
uroczystość, starannie przygotowana i przeprowadzona przez Komitet Organizacyjny,
któremu przewodził Wójt Gminy Jerzy Błoniarz. Już podczas uroczystości Czesław
Pączek powiedział, że "była to najlepsza lekcja historii i patriotycznego
wychowania". |