|
W okresie międzywojennym,
w 1926 roku, z okazji 150. rocznicy Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych,
z inicjatywy prezesa Amerykańsko-Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej Leopolda
Kotnowskiego, zawiązano komitet „4 lipca”. Polacy chcieli podziękować Stanom
Zjednoczonym za rolę jaką odegrali podczas I wojny światowej i wojny z bolszewicką
Rosją.
Uczynili to poprzez podarowanie Narodowi Amerykańskiemu niezwykłego
prezentu. Było nim 111 tomów zawierających życzenia od 5,5 mln polskich obywateli.
Życzenia te brzmiały następująco:
"Naród polski do narodu amerykańskiego w 150-tą rocznicę
niepodległości Stanów Zjednoczonych.
Naród polski przesyła obywatelom wielkiej unii amerykańskiej
braterskie pozdrowienie wraz z zapewnieniem najgłębszego podziwu dla stworzonych przez
was instytucji w których wolność. równość i sprawiedliwość znalazły swój najwyższy
wyraz, stając się gwiazdą przewodnią dla wszystkich nowoczesnych demokracji.
Święto Wasze, szlachetni Amerykanie, nie jest tylko waszem świętem.
Znajduje ono gorący odzew w całem świecie a szczególnie w naszej ojczyźnie, Polsce,
która dumna jest z tego. że w wielkiej godzinie waszych dziejów u boku Jerzego
Washingtona stali pod chorągwią wolności także bohaterowie naszych walk o wolność
Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski.
Wspólnie przelana krew połączyła nas na zawsze węzłami jednych i
tych samych uczuć dla jednego i tego samego ideału wolnego człowieka i wolnego narodu.
Węzły te umocniło uczestnictwo wasze w wielkiej wojnie 1914 - 18 r.
uwieńczonej wspaniałem zwycięstwem prawdy i sprawiedliwości nad uciskiem i bezprawiem
dzięki czemu polska powróciła po latach niewoli do grona wolnych narodów świata.
W dalszym ciągu związał nas z Wami sławny udział lotników amerykańskich z Eskadry
Kościuszki w naszej wojnie z wrogami bolszewickimi w r. 1920.
Zachowując w zbiorowem sercu wdzięczność wiekopomną nie tylko za
waszą ofiarę krwi lecz i za podawaną przez Was w imieniu ludzkości pomoc wszelakiemu w
Polsce podczas wojny cierpieniu - a nadewszystko za ratowanie od głodu i chorób dzieci -
w dniu waszego święta narodowego chcemy dzielić z wami radość i życzyć waszemu
państwu i waszemu narodowi jak najpomyślniejszego rozwoju na przyszłość ku dobru i
szczęściu całego rodzaju ludzkiego.
Wielu Polaków, którzy gościnnie przez was na waszej pięknej i
bogatej ziemi przyjęci, stali się już obywatelami Stanów Zjednoczonych wznosi
wspólnie z Wami dzisiaj okrzyk na cześć drugiej ojczyzny. Do tego okrzyku z górą
trzymilionowej masy wychodźstwa polskiego dołącza się głos trzydziestu milionów
Polaków, zamieszkujących swój wolny kraj macierzysty i woła z bijącem braterskiem
uczuciem sercem:
Niech żyją Stany Zjednoczone Ameryki !
Niech żyje wolność, równość, sprawiedliwość !". |
Pod podziękowaniami zbierano podpisy, w tym celu po całym
kraju rozesłano puste karty wydrukowane w warszawskiej drukarni M. Arcta, które po wypełnieniu
odsyłano do komitetu. Zgromadzono 5,5 miliona podpisów, na 30 tysiącach kart, który
spięto w 111 księgach.
Bogato ilustrowany tom 1 zawiera podpisy przedstawicieli rządu
centralnego, w tym Prezydenta Ignacego Mościckiego; Józefa Piłsudskiego ministra
spraw wojskowych), członków Senatu i Sejmu, Rady Ministrów, Sztabu Generalnego i Sądu
Najwyższego; dostojnikó religijnych, w tym Prymas Polski kard. Aleksandra Kakowskiego;
oraz urzędnikó i szeregowi członkó wielu krajowych stowarzyszeń zawodowych, instytutów
i organizacji społecznych z siedzibą w Warszawie. Wiele z podpisanych arkuszy zawiera
pięknie narysowane ilustracje budynków, herby, pomniki historyczne, sceny wiejskie i
miejskie oraz portrety znanych postaci historycznych. Podpisom często towarzyszą
oficjalne pieczęcie. Wzruszającym elementem życzeń są rysunki namalowane przez
młodzież szkolną oraz wierszyki, które wyrażały wdzięczność Stannom
Zjednoczonym.
Akcja zbierania podpisów pod życzeniami dla Amerykanów trwała osiem
miesięcy. Inicjatorem przedsięwzięcia była Polsko-Amerykańska Izba Handlowa.
Życzenia ozdobili rysunkami znani artyści, m.in. Zofia Stryjeńska i Władysław
Skoczylas. Pięknie oprawiony zbiór, liczący 111 woluminów (ostatni to przewodnik po
kolekcji), złożono w listopadzie 1926 r. na ręce prezydenta USA Calvina Coolidge’a. Z
Białego Domu trafił on do Biblioteki Kongresu USA w Waszyngtonie i tam przechowywana
jest do dziś.
W tomie następnym (vol. 2) zgrupowano podpisy władz, instytucji,
organizacji szczebla wojewódzkiego i powiatowego, wydziałów i studentów instytucji
akademickich. Na końcu kolekcji zamieszczono uzupełnienie tej grupy podpisów (vol.
110).
Wyodrębnione życzenia złożył Uniwersytet Jagielloński –
najstarszy polski ośrodek akademicki (vol. 3), a także Akademia Górnicza – uczelnia
założona w 1919 r. (vol. 4), Rządowy Instytut Stomatologiczny w Warszawie (vol. 5) i
Polonia z Austrii (vol. 6).
Największą grupę w kolekcji stanowią podpisy dzieci i młodzieży
szkolnej, począwszy od podopiecznych renomowanych placówek oświatowych po uczniów małych
wiejskich szkół. Autografy najmłodszych członków społeczeństwa oraz ich wychowawców
i nauczycieli zostały pogrupowane według typu placówek: szkoły średnie (vol. 7-13),
gimnazja i szkoły podstawowe (vol. 14-93 układ powiatami, vol. 94-109 różne).
Młodzież z niektórych placówek ozdobiła podpisy rysunkami, inni dołączyli
fotografie obiektów szkolnych, grona pedagogicznego i uczniów, które dziś są cennym
źródłem ikonograficznym.
Dzięki staraniom Biblioteki Kongresu oraz polskiej ambasady w Stanach
Zjednoczonych i Biblioteki Polskiej w Waszyngtonie kolekcja została zdigitalizowana i
opublikowana online. Podpisy w woluminach skatalogowane są geograficznie zatem możecie
łatwo sprawdzić, czy wśród nich znajdują się autografy także Waszych przodków.
Unikatowy zbiór opublikowano w internecie na stronach Biblioteki Kongresu (Library of Congress). Dzięki temu
współczesne pokolenie Polaków może zobaczyć niecodzienny dar pokolenia sprzed stu lat
i sprawdzić, czy pośród tysięcy stron nie ma kart z miejscowości i szkoły, na których
autograf złożył któryś z przodków. Ja takie odnalazłam i do podobnych poszukiwań
zachęcam Czytelników.
-----------
Dla ułatwienia publikujemy karty z podpisami uczniów i nauczycieli
szkół z tereniu wówczas istniejącej Gminy Trzciana. Są wszystkie. Znajdź autografy
swoich przodków. Proszę też zwrócić uwagę na kaligraficzne i zgodne z ówczeną
ortografią podpisy uczniów, wśród których znajdują się także dzieci z rodzin
żydowskich.
W celu powiększenia skanu należy kliknąć w miniaturkę. Można też
ściągnąć wszystkie karty spakowane w pliku 150.zip (15 MB).
Źródła:
https://www.loc.gov/rr/european/egwinv/index.html
www.historia.org.pl
https://krakow.ipn.gov.pl
|